29.01.2012 Kraków. W niedzielne popołudnie, pod Wawelem, przy kilkustopniowym mrozie członkowie klubu morsów przeciągali dmuchanego Smoka przez Wisłę.
Najpierw jednak konieczne okazało się uporanie z lodem. Do akcji wkroczył lodołamacz ;)
Najpierw jednak konieczne okazało się uporanie z lodem. Do akcji wkroczył lodołamacz ;)
W ruch poszły kilofy.
Prezes klubu Morsów "Kaloryfer" dla zachęty zaprezentował nagrodę.
A potem sam dał przykład.
W jego ślady poszli kolejni śmiałkowie.
Wśród śmiałków znalazły się również kobiety.
A było naprawdę zimno....
Dla większości to była walka z samym sobą. Niektórzy bardzo cieszyli się ze zwycięstwa.
I tak oto Smok, przy małym wsparciu morsów, dwukrotnie przepłynął Wisłę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz